Jedną z częstszych przyczyn zakończenia żywota akumulatora na skutek jego wadliwej eksploatacji jest spłynięcie mas czynnych z płyt wypełniających wnętrze baterii. Czym spowodowane jest takie uszkodzenie akumulatora?
Objawy
Objawia się to zmętnieniem elektrolitu, a w skrajnym przypadku przybraniem przez niego formy czarnej lub ciemnobrunatnej cieczy, zwanej w gwarze fachowców „zupą”. Aby sprawdzić czy z takim przypadkiem mamy do czynienia, trzeba energicznie wstrząsnąć akumulatorem, a jeszcze lepiej oglądać elektrolit po kilku godzinnym ładowaniu średnim prądem.
Akumulator zbudowany jest z szeregu połączonych ze sobą płyt, o grubości nieco ponad 1 mm, wykonanych w formie ołowianej kratki, której oczka wypełnione są ową masą czynną. Na płytach dodatnich składa się ona głównie z tlenku ołowiu, natomiast na ujemnych – z drobno zmielonego ołowiu. Właśnie w tej wypełniającej kratki masie gromadzona jest energia elektryczna. Jeśli ona zatem wypada (spływa), następuje przede wszystkim utrata pojemności baterii i spadek jej zdolności rozruchowej.
Normalnie akumulator jest w stanie dokonać raz za razem ok. 50-60 rozruchów silnika. Jednak wcale nie tak rzadkimi gośćmi w serwisach są właściciele samochodów, którzy mogą uruchomić jedynie pod warunkiem, że auto „zapali” w ciągu kilku pierwszych sekund po włączeniu rozrusznika. Zatem faktyczna pojemność baterii w tych pojazdach stanowi drobny ułamek tego, co gwarantuje sprawny akumulator.
Bateria, w której spłynęła masa czynna, nadaje się tylko do wyrzucenia, co zmusza kierowcę do kosztownego zakupu. Bardzo pożądane jest wtedy sprawdzenie parametrów obwodu ładowania, gdyż tylko ten sposób pozwoli uniknąć zniszczenia kolejnego akumulatora.
Przyczyny spłynięcia mas czynnych
Przeładowanie akumulatora
Uszkodzony regulator napięcia może spowodować podawanie napięcia powyżej 14,5 V, co z kolei powoduje:
- Nadmierny prąd ładowania
- Nadmierne gazowanie akumulatora na skutek elektrolizy wody zawartej w elektrolicie. Jest tym większe, im większe jest napięcie wysterowane przez regulator. U rekordzistów osiąga ono nawet 17-18 V).
Przy zbyt dużym prądzie ładowania następuje wzrost temperatury elektrolitu, a na dodatek cząsteczki masy czynnej są porywane przez prąd.
Ponieważ substancja wypełniająca kratki jest porowata, pęcherzyki gazów wydzielanych przy elektrolizie mają trudności z wydostaniem się drobnymi kanalikami na zewnątrz płyty. Jeżeli rosną szybko – rozrywają wiązania między drobinkami tworzącymi masę czynną. Dodatkowym elementem niszczącym jest lokalne zwiększenie gęstości elektrolitu, który rozpuszcza wszystkie elementy (również kratki ołowiowe).
Eksploatowanie akumulatora przy niskim poziomie naładowania
Na czym polegają przemiany chemiczne powodujące gromadzenie lub oddawanie energii? Polegają one głównie na zamianie (przereagowaniu) składników płyt na siarczan ołowiu przy rozładowaniu czy podczas ładowania. Związek ten ma 1,75 razy większą objętość od substancji masy czynnej płyt dodatnich. Siarczan ołowiu ma również 2,67 razy większą objętość niż płyt ujemnych, powoduje więc rozrywanie płyt. Zjawisko to występuje głównie przy głębokich rozładowaniach. Ładowanie takiego akumulatora powinno odbywać się małym prądem, aby gazowanie elektrolitu przy zamkniętych siarczanami porach nie powodowało dodatkowych zniszczeń.
Uruchamianie silnika z rozładowanego np. w 50% akumulatora daje taki efekt, jakby zastosować baterię o połowę mniejszą. Czyli jakby używać akumulatora z małego Fiata do Mercedesa z silnikiem wysokoprężnym. Każdy zdaje sobie sprawę, że taki układ nie może długo pracować.
Uszkodzenie akumulatora? Lepiej zapobiegać!
Zatem powinieneś kontrolować parametry eksploatacji akumulatora (napięcie i prąd ładowania), a jeszcze częściej stan naładowania akumulatora. Dzięki temu może się okazać, że nie spotka Cie uszkodzenie akumulatora w najmniej oczekiwanym momencie.